Piękna pogoda sprzyja cięciu. Biorąc pod uwagę aktualną zimę zabrałem się za to o jakiś miesiąc za późno - pojawiło się płakanie łozy. Zarówno kształtujące się pnie oraz łozy na owocowanie w bardzo dobrej kondycji. W tym roku krzewy powinny już obficie owocować. Nie ograniczamy się jedynie do gron kontrolnych :)
W większości krzewów stosuje formę cięcia zbliżoną do "guyota" jednoramiennego. Jedna łoza na owocowanie, dodatkowo jeden, dwa czopki zastępcze z których w przyszłym roku będę formował krzew. Jeszcze troszkę asekuracyjne zostawiam 2,3 pąki na czopkach natomiast na łozach ok 8 (w pełni zagospodarowując przestrzeń między krzewami)
Młode sadzonki czekają na swoją kolej:
Pąki jeszcze uśpione, ale trzeba być czujnym bo pewnie w tym roku wszystko ruszy wcześniej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz