Kolejny już raz zima była bardzo łagodna. Brak wysokich spadków temperatur uchronił krzewy przed przemarzaniem. Pierwszy raz widziałem na mojej winnicy śnieg:
Starsza część winnicy w samym środka zimy temperatura koło 0 stopni:
Pierwszoroczniaki (vv) awaryjnie zakopcowane:
Ja tymczasem większość czasu spędziłem na kontroli jakości oraz nadzoru procesu produkcyjnego:
Czas jednak rozpocząć przygotowania do nowego sezonu.
Przegląd środków ochrony i nawozów na kolejny sezon. Przygotowania do ukorzeniania ( nie można przecież zacząć bez jakiś nowych sadzonek:). Przygotowanie słupków, rusztowania pod zeszłoroczne nasadzenia.
Temperatury sprzyja Mikołaj przyniósł nową łopatę FISKARS czas zatem wykopać jakieś dołki i osadzić słupki :)
Gotowe :)
Jeden słupek na pierwszej działce nie wytrzymał obciążenia i trzeba było poprawić jego osadzenie:
W tym roku na nowej działce postanowiłem zastosować inny sposób podpory słupków - odciągi.
Ostatecznie naciąganie dopiero po 3 tygodniach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz