Tło

Tło

Oferta

czwartek, 5 maja 2016

Cięcie zimowe/wiosenne

       Podobnie jak w zeszłym roku zima rozpieszcza i w połowie lutego można sobie pozwolić na cięcie zimowe. Zleca się to robić już po ustaniu największych mrozów, oraz gdy nie ma ryzyka ich powrotu. 
         

 Przycinamy oczywiście z zapasem



 Nie marnując czasu przywiązujemy do drutów, oczywiście lepiej jest położyć na ziemi i czekać do wiosny ale ja nigdy nie mam czasu.


 Tak to wygląda po cięciu


 Wieczorem będzie można zrobić ognisko, popiół ląduje zawsze w gnojowniku, jest to bardzo dobry dodatek do nawożenia.

 Po kilku miesiącach jest już pewne że zima nie wróci, zabieramy się zatem za odkopywanie i kontynuację cięcia, tym razem już wiosennego na owocowanie.




I czekamy do wiosny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz